Prawica RP Marka Jurka oraz Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwina-Mikkego nie zdołały zebrać odpowiedniej ilości podpisów pod swoimi listami kandydatów do Parlamentu. Tym samym, w wyborach weźmie udział tylko 7 komitetów: PO, PiS, SLD, PSL, PJN, Ruch Poparcia Janusza Palikota oraz PPP Sierpień 80.
Jeszcze nie dawno, Tomasz Sommer, redaktor naczelny Najwyższego Czasu, tygodnika związanego z Korwinem-Mikke i KNP informował o trwających rozmowach z Prawicą Marka Jurka oraz z PJN-em. Niestety rozmowy zakończyły się fiaskiem. Tym samym polska prawdziwa prawica straciła realną szansę na wejście do Sejmu. Pojawiły się już głosy, że Prawica RP zamierza poprzeć inną partię i skupi się jedynie na kilku swoich kandydatach do Senatu. Korwiniści zapowiadają walkę do ostatniej kropli krwi, ale już doskonale wiedzą, że szans na wejście do Sejmu nie mają, nawet najmniejszych. Zadowolone z takiego obrotu sprawy jest ugrupowanie Pawła Kowala, które ma szansę pozyskać sporą grupę potencjalnych wyborców, według różnych szacunków od 300 do 400 tysięcy.
Prawica nie potrafiła wyciągnąć wniosków z historii i znów dumna i naiwna ruszyła rozproszona do wyborów. Niestety pewnie nie prędko zobaczymy Korwina-Mikkego i Jurka przemawiających z sejmowej mównicy. Polska prawica wyznaje zasadę, że jeżeli już w jednej kwestii istotnej dla naszego ugrupowania się różnimy, to niemożliwe jest porozumienie i praca na obszarach wspólnych zainteresowań i poglądów. Prawica znów zawiodła społeczeństwo i nie stworzy realnej alternatywy dla panoszącego się lewactwa. Kolejne cztery lata zmarnowane...
