Mat Szczasiuk Mat Szczasiuk
275
BLOG

Referendum emerytalne to absurd

Mat Szczasiuk Mat Szczasiuk Polityka Obserwuj notkę 9

 Rząd planuje podnieść i zrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 roku życia. Miałoby się to ziścić już w roku 2040. Oczywiście opozycja ostro sprzeciwiła się temu pomysłowi, a NSZZ Solidarność i OPZZ zaczęły zbierać podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie podniesienia wieku emerytalnego. Normalna sprawa wydawałoby się, że rząd musi jakoś znowu nas skubać i łamać reguły w trakcie gry, a opozycja i związki zawodowe czynią jedynie swoją powinność. Jednak czy pomysł, by tak istotną kwestię poddać pod referendum jest słuszny?

 

Można na to spojrzeć na dwa sposoby:

  1. W demokracji decydują obywatele, więc niech sami rozstrzygną ów problem.

  2. Nie można w tak ważnej sprawie pytać ludzi, bo oni nie znają się na ekonomii i zawsze będą podejmowali decyzje, które ułatwią im życie(zwykle tylko na pozór) a państwo doprowadza do ruiny.

 

Oczywiście nie jest to takie proste. Analizując punkt pierwszy nasuwa się pytanie: dlaczego o emeryturach ma decydować społeczeństwo, a o wielu różnych niekiedy równie istotnych czy nawet ważniejszych sprawach wybierani przez nas politycy czy samorządowcy? Jest pewna nieścisłość, bo albo sami decydujemy o wszystkim, a przynajmniej o sobie, albo wybrani przez nas politycy wiedzą za nas lepiej i im oddajemy sprawowanie władzy nad sobą. Rozwiązaniem kompromisowym jest, aby podzielić się władzą nad sprawami dotyczącymi nas wszystkich. Pytanie tylko, jak owe kompetencje podzielić. Otóż nie da się wytyczyć wyraźnej granicy podziału na państwowe i indywidualne. Wydaje się, że skoro emerytury wypłaca państwo i skoro to ono do nich dopłaca to owo państwo decyduje. No ale wszakże państwo to nie tylko rządzący, ale i, a może przede wszystkim obywatele. Ja jednak daleki jestem od założenia, że każdy jest szczęśliwy z racji przynależności do państwa i godzi się na to, by państwo nakładało na niego podatek w postaci składek emerytalnych, bo człowiek sam lepiej wie jak spożytkować zarobione pieniądze. Więc skoro to obywatele mają decydować to należy znieść przymus emerytalny i zlikwidować ZUS, przenosząc jego kompetencje do prywatnego sektora jakim są chociażby OFE czy zwykła banki. Wówczas nie będzie problemu z tym, by rozstrzygać przedstawiony przeze mnie spór. Wychodząc od obywateli należy zwrócić uwagę, że to oni wybrali rząd i to w imieniu tychże obywateli ów rząd sprawuje władzę. Zatem głos rządu głosem Boga.

 

Odwieczny jest problem czy o każdej państwowej sprawie winni decydować wszyscy. Już starożytni filozofowie wypowiadali się z pogardą o demokracji, określając ją jako rządy tłumu, motłochu(Platon, Arystoteles). Prawda jest taka, że większość w społeczeństwie pilnuje swojego interesu i woli, aby państwo dopłacało mu do emerytury, na którą on przejdzie w wieku 65 lat, ale skąd te pieniądze rząd weźmie to go nie obchodzi. Zatem brak jest wśród społeczeństwa idei dobra wspólnego, pewnej cnoty państwowości. Wierzymy, choć to wiara naciągana do granic możliwości, że wybrani przez nas ludzie takowy atrybut cnoty państwowej posiadają i że działają w imię dobra ogółu. Zatem wybrana przez nas społeczna elita(ale ciężko przechodzi mi to przez palce) winna podejmować najważniejsze decyzje z punktu widzenia społeczeństwa. Wszak społeczeństwo wyposażyło ją w mandat zaufania.

 

Na gruncie naszej konstytucji sprawa wygląda następująco. W myśl art. 125 w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa może być przeprowadzone referendum ogólnokrajowe. Jednak decyzję o referendum podejmuje sejm bezwzględna większością głosów lub prezydent za zgodą senatu wyrażoną bezwzględną większością głosów. Bez znaczenia w tej sprawie wydaje się fakt, że wynik referendum jest wiążący, gdy wzięło w nim udział ponad połowa uprawnionych. Tak czy inaczej referendum nie będzie a rozważania o nim nie mają już sensu, bo wszystko zostało postanowione. Otworzy to mam nadzieję debatę na temat tego jak powinien wyglądać wspomniany przeze mnie podział obowiązków i odpowiedzialności za życie obywateli między państwo a każdego z nas za swój własny i najbliższych żywot.  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka