Nie ustają dyskusję co do zdarzenia z wtorkowego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem United a Realem Madryt. Nani dostał czerwoną kartkę, co wywołało ogromną burzę wśród "ekspertów" i zwyklych kibiców. Chodzi o ten faul:
http://www.youtube.com/watch?v=rCyWro_AqxQ
Samozwanczy eksperci w pomeczowym studiu orzekli, że turecki arbiter popełnił rażący błąd i tym samym wpłynął na wynik meczu, a przynajmniej na równowagę sił na boisku. Ci "eksperci" pewnie nie mieli w ręku NIGDY Przepisów Gry w Piłkę Nożną.
Gdy tylko zobaczyłem to zdarzenie, pomyślałem, że jeżeli Pan Cuneyt Cakir nie pokaże czerwonej kartki, to skompromituje się na całej linii. Czerwień została pokazana Naniemu. "Ekspercie" w studiu i kibice Manchesteru byli w szoku. Fatalna decyzja sędziego. Zastanawiam się czy oglądaliśmy ten sam mecz i mówimy o tym samym zdarzeniu. Szok. Ale z prawdą jak z dupą, każdy ma swoją. Odczekałem chwilę, by zobaczyć jak do tego odniesie się środowisko sędziowskie. Tak jak się spodziewałem, mało jest sędziów, którzy nie pokazali by czerwonej kartki. Na poparcie mojego stanowiska dwa linki, gdzie przedstawiciele polskiego środowiska sędziowskiego w pełni popierają decyzję tureckiego arbitra:
http://www.sedziapilkarski.pl/felietony/nbrednie/8346
http://podbramkowo.blogspot.com/2013/03/ekspert-rozwiewa-watpliwosci-to-bya.html
PODSUMOWUJĄC:
CZERWIEŃ JEST EWIDENTNA !!!! NIE WYOBRAŻAM SOBIE JAKIE ZACHOWANIE MA SKUTKOWAĆ W ZWIĄZKU Z TYM WYRZUCENIEM Z BOISKA. CZY MAMY KARAĆ CZERWIENIĄ ZA CZERWIEŃ? JA Z TEGO POCIĄGU WYSIADAM, JEŻELI KIBICE CHCĄ BY MURAWA NIE ROSĄ A KRWIĄ BYŁA OKRYTA.
PS. Odsyłam do Przepisów Gry do artykułu 12.