Jadę tramwajem na uczelnię. Linia numer 8. Na jednym z ogrodzeń napis wymalowany na porwanym matce prześcieradle "Łódzka PO układ zamknięty". Myślę sobie, ale ktoś musiał się w nocy namęczyć żeby wywiesić taki napis. Że też komuś się chciało...Że był odważny porwać pod osłoną nocy mamine prześcieradło...10 minut później przy przystanku Piłsudskiego/Sarnia widzę kolejny baner, tym razem "Łódzka PO układ zamknięty". Czyli, że ta Platforma z pierwszego napisu to nie taka zwykła platforma. To nie żadna platforma wiertnicza, no bo to jakaś platforma na "o". Ciekawe jaka?
Może, pomyślałem, chodzi o tą Platformę Oburzonych Kukiza. Ale dlaczego układ zamknięty? Może to jakaś aluzja do filmu, który niedawno wszedł na ekrany kin z Gajosem. Ale czemu akurat ta Platforma miała by być układem zamkniętym? Że tam jakieś sitwy są i powiązania dziwne? Przecież Jaro Gowin o takich sitwach mówił niedawno. A skoro Jaro o tym mówi, to jako Minister Sprawiedliwości Wszelakiej się na tym zna.
Chwilę później pomyślałem, że trzeba to inaczej interpretować. "Układ zamknięty, bo ciężko jest się tam dostać. A skoro jest się tam ciężko dostać to pomyślałem o innej Platformie. Przecież w Obywatelskiej szeregi są już tak przeludnione, że pewnie nie ma już miejsc dla młodych, wykształconych z dużych miast. I pewnie jakiś frustrat po socjologii, niemogący znaleźć pracy na łódzkim lotnisku (wszak absolwenci socjologii są poszukiwani do prac na stanowiskach dobrze płatnych na lotnisku- patrz, Lotnisko Wałęsy) albo po jakiejś europeistyce niemogący wstąpić w szeregi swojej ukochanej partii chciał takim napisem dać do myślenia ludziom z łódzkiej PO.
Mam nadzieję, że ta notka zostanie przeczytana przez Niegasnące Słońce Peru i od razu będzie wykonany telefon do Łodzi z czytelnym komunikatem: "Panie przewodniczący! Otworzyć dostęp do PO!". I ruszy jak stado owiec na rzeź młody tłum pieknych dwudziestoletnich by w szeregi wstapić, by mieć jakaś ciepłą posadkę przy boku łódzkich Słońc Peru (tylko Słońc, bo Niegasnące jest tylko jedno). I jakże szczęśliwy będzie Człowiek od Prześcieradła (w skrócie CoP) , że w końcu jego 5 lat studiów procesów europejskich nie pójdzie na marne, że będzie mógł wspierać dobrą radę starszych towarzyszy ku chwale Związku Socjalistycznych Republik Europejskich i ku chwale Niegasnącego Słońca Peru. Amen.
